Justyna Lemczak
Na nowo odnaleźć siebie!
Życie jej nie rozpieszczało. Przeszła przez nieudane małżeństwo, jest mamą niepełnosprawnego synka. W przeszłości zmagała się z depresją i problemami emocjonalnymi.
Żeby wrócić do innych trzeba najpierw wrócić do siebie. Gdy Justyna odzyskała pełnię sił, pogodziła się ze sobą, pokochała i siebie zaakceptowała, postanowiła wyciągnąć wnioski z przeszłości. Nie chciała, aby trudna droga, którą przeszła, nie wniosła nic dobrego do jej życia jak i również życia innych. Postanowiła zacząć kształcić się w kierunku rozwoju psychologicznego i osobistego i wykorzystać bagaż doświadczeń, aby pomagać innym. Jako mama autystycznego dziecka umiała pomóc innym, podzielić się swoimi pomysłami i radami. Bardzo chętnie dzieli się uwagami i spostrzeżeniami związanymi z tak bagatelizowaną w naszym kraju chorobą – depresją.
Czas który jest tylko dla niej przeznacza na robienie tego, co sprawia jej największą przyjemność. Lubi czytać książki, jeździć na rowerze i uciekać przed zgiełkiem miasta na łono natury. Kocha las i drzewa, wycisza się i ładuje baterie otaczającą przyrodą. Przyjaciół dobiera ostrożnie, nie jest osobą szczególnie otwartą. Wie doskonale, że na wszystko w życiu potrzeba czasu, a czasami trzeba po prostu dać czasowi czas. Jestem wdzięczna losowi, za wszystko, co mam…
Marzę o…?
Szczęściu swoim i swoich dzieci. Chcę, aby moje dzieci szły swoja własną drogą.
Motywuje mnie…?
Choroba mojego 7 letniego synka.
Najważniejsza w życiu jest…?
Akceptacja siebie.
